PIOSENKA LUDOWA
A on konia poi
ona przy nim stoi –
– nie odjeżdżaj ode mnie!
On konia kulbaczy
zapłakała oczy –
– nie odjeżdżaj ode mnie!
On na konia wsiada
ona ręce składa –
– nie odjeżdżaj ode mnie!
On już jedzie po wsi
ona go się prosi –
– nie odjeżdżaj ode mnie!
On pod bożą męką
ona kiwa ręką –
– nie odjeżdżaj ode mnie!
A on już za Wisłą
ona za nim myślą –
– nie odjeżdżaj ode mnie!
albi miał cos wazneijszego albo nei było mu z nia dobrze
powinien odejść
powinna płakac
i dać się pocieszyć takiemu co by z nią szczęśliwy był
nie na chwilę instynktu
lud to wie