Po włóczęgowsku ? tak się zbawić
a barwom rozkazywać po królewsku
i na kielicha ogierze przeklętym
marzenie ścigać ? więc samego siebie
zaszczuć

a kochać ? gorzko, jeszcze bardziej gorzko
w Boga nie wierzyć ? tak po prostu
z Nim się przerazić Jego troską

w rdzeń życia wkłuwać pytań igłę
a sławić ? sarny niedościgłe

i właśnie im ? niedbałym gestem
rozsiać po trawach swoje wierszo


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *