BEZDOMNY LOKATOR
Bezdomny lokator potrafi
na jednym westchnieniu
przelecieć do Monastiru
upatrzył tam sobie przepiękne
bezdomne miejsce
mauzoleum
prezydenta Burgiby
tu
w cieniu białych minaretów
pośród kolorowych krzewów
pod palmą
mógłbym założyć rodzinę
Raz go tam zdybał
szef przybyły na kontrolę
– Panie Wiesiu, ruchy! ruchy!
przepompownia
do jasnej cholery
to nie jest
za przeproszeniem
świątynia dumania!
Bezradna jest jaskółką
z przetrąconym skrzydełkiem
nie mogła z innymi odfrunąć
do Ciepłych Krajów Sukcesu
dlatego przechowują ją
w osiedlowej czytelni
Inne bezradne
zostają zakonnicami
tam mogą nosić
stroje jaskólek
bezradna jednak jest czupurna
i za chińskiego boga
nie klepałaby od 5 rano
na rozkaz
tych pierdolonych formułek
Jej kumpela
bezniebna
prowadzi własną firmę
z całego świata sprowadza
dla snobów
egzotyczne sadzonki
wyznacza na nie
masakryczne ceny
snob przecież
wśród swoich snobów
nie pochwali się sadzonką
tylko jej ceną
kiedy w węźle ciepłowniczym
opowiada o tym bezradnej
normalnie sikają w majtki
ze śmiechu
wybierz sobie coś najdroższego
jaskółeczko
snoby płacą
Dodaj komentarz