G U R U

 

Dotarła do mnie delegacja

najdzikszych zwierząt

 

szanujemy twoje poezje

rzekł tygrys

choć mogłyby być wyższych lotów

wtrącił jastrząb

ale starasz się

ujął się za mną wilk

wiem coś o tym

ile ja się nabiegam!

 

Więc tak:

nie mamy innych bogów

czcimy rodziców

z rzadka kradniemy

i trzymamy się swoich samic

 

O.K.

 

ale  ” nie zabijaj ”

jest dla nas za trudne

 

a wegetarianizm?

ekologia? fitness?

nordwalking?

 

żartowałem

 

odejdźcie w spokoju

 

na wasze  ” zabijaj ”

tamte istoty mają przykazanie

” rozglądaj się, uciekaj

czasem napisz wiersz ”

 

ostatnio sarna napisała:

” w bezchmurne noce

tańczę i tańczę z gwiazdami

jak w jakimś cholernym telewizyjnym show ”

 

 


Komentarze

Jedna odpowiedź do „G u r u”

  1. nieprawdziwość męczy … bardziej
    więc pod gwiazdami tańczyć trzeba tylko tyle
    ile wymaga
    harmonia

    chyba że to walka

    chyba ze motorem są oczekiwania

    chyba ze to ucieczka

    podoba mi się opowieść 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *