HYMN O MIŁOŚCI I POEZJI
przynoszę ci wiersze
na śniadanie do łóżka w niedzielny poranek
do łazienki gdy chcesz umyć włosy i wołasz SZAMPON !
przynoszę ci wiersze
z marketu dwie pełne siaty
z koncertu na który nie mogłaś ze mną pójść
przynoszę ci wiersze
pod wieczór do hamaku
gdy chcesz się już czymś okryć
kiedy zabierasz się do pielęgnacji stóp i prosisz o pumeks
przynoszę ci wiersze
gdy szepczesz : p r z y t u l
gdy żądasz wielu wielu wielu wierszy
przynoszę ci pocałunki
Dodaj komentarz