II HYMN O PUSTCE
Wiecznie puste krzesło.
Wiecznie puste miejsce na poduszce: na twoje rozrzucone włosy,
na twoje rozczochrane myśli, na twój szept.
Wiecznie puste krzesło.
Wieczna, wieczysta cisza – w miejscu na twój śpiew, w miejscu na paplaninę,
w miejscu na zaczepki i złośliwostki.
Krzesło na zawsze puste!
Wiecznie spragnione dłonie,wiecznie usta poszukujące ust, wiecznie oczy
wołające – krzyczące o twój uśmiech.
Wiecznie puste krzesło .
Dodaj komentarz