PAMIĘTNIKU – powiedz mi – tak z ręką na okładce – czy ja kogoś kocham?
– Poezję. To co piszesz. Trochę tę OAZĘ.
– To chudo.
– A refrenistki i tych chłopaków z ery swingu? Zapomniałeś? A Vera Gran?
– Oj,tak,tak – VERA GRAN … że tyle wycierpiała…
– A te aktorki,aktorzy,reżyserzy… Nie pamiętasz jak na schodkach w teatrze
siedziałeś, żeby zobaczyć Świderskiego, Zapasiewicza , Wilhelmiego…
– Ty masz głowę, Pamiętniku…. RODZICE przecież!
– A jerzyki, których tak wyczekujesz w pierwszych dniach maja? A twoje dalie,
gazanie, słoneczniki? A wspomnienia z podróży? Z najmilszych lat z żoną?
A przyjaciół z Radia Katowice – z najlepszych lat?
I ty,frajerze, powiesz mi tu c h u d o c h u d o – przedrzeźniał mnie
Pamiętnik. – A pisarze,poeci – dzięki nim się d r u g i c z ł o w i e k
w tobie zagnieździł…
A tych, co się poświęcali dla innych, dla ocalenia wartości – to nie kochasz??
– KOCHAM! I TO JESZCZE JAK !!!
– A „nieprzyjacioły wasze ” ?
– Masz mnie za durnia?!
Od autora : RENEZJI ten tekst poświęcam 21 XII 2011
Dodaj komentarz