N I C
a ty
nicości
jakbyś napisała
tę całą moją poezję
ile byś potrzebowała słów
świetlnych
lat bezlistnych
czy skupiłabyś się na tym
że każdy z nas
jest udającym pokorę
t r i u m f i o ł k i e m
o zapachu bufiastych bluzek Anny Kareniny
albo nieubłaganą torpedą
z ruskiej łodzi podwodnej
30 stycznia 1945 roku
a może znasz
nikomu dotąd nie objawiony
sposób
pisania strof
malowania obrazów
komponowania ballad
przesuwając obłoki po niebie
rzeki lawy
po zboczach Pinatubo
i przemieniając nasze najskrytsze myśli
w wojowników z terakoty
których żołdem jest piach
i manierka
dobrze schłodzonego
n i c
= = = = = = = = = = = =
luty 2014
Dodaj komentarz