O C A L E N I E

 

całować śnieg

całować deszcz

wiatr ucałować

i ciszę na jeziorze

gdy łabędzie i dzikie kaczki

rysują swoje mapy

 

całować każdy płatek śniegu

całować każdą kroplę deszczu

każdą falę

gdy szepcze  :   p r z y p ł y n ę ł a m

albo przechwala się

nowym opowiadaniem Londona

na wilgotnym piasku

 

całować

z szacunkiem

każdy dawny

i przyszły pocałunek

 

całować splecione ręce

 

i ofiarować się

pieszo

przez ocean

do Matki Boskiej z Guadelupe

 

= = == = = = = = = = = = = =

dla Doroty  OCIŃSKIEJ-KARIN

z wielką  wielką  wdzięcznością

 

9 października 2013


Komentarze

Jedna odpowiedź do „Ocalenie”

  1. Dzięki za wiersz, bardzo mi miło…jest piękny i wzruszający.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *