PIEŚŃ   O   MIEDZY

 

dla Marii Duszka

 

a ty miedzą idziesz, Mario

twoja stopa

nigdy nie dotknęła asfaltu

ani płyt chodnikowych

 

miedzą Mario idziesz

 

po lewej ręce

łagodnie szumi dobro

 

po prawej

hałaśliwe osy

w łanach sprawiedliwości

 

na krawędzi obłoku

piękno przycupnęło

i śpiewa tak beztrosko

że całej Azji jest trochę lżej

 

przy pochyłej wierzbie

co prosi deszcz by jej plecy umył

ktoś zostawił

fujarkę

 

= = = = = == = = = =

luty 2014

 


Komentarze

Jedna odpowiedź do „Pieśń o miedzy”

  1. Fujarka

    Zagrała fujarka wierzbowe dżwięki ,
    w trzcinie bąk puścił bąka,
    aż przysiadły trawy,
    na kraciastej spódnicy wieszczki .

    Za zakrętem, wypłowiałym
    dmuchawcem, żongluje zefirek,
    już się urwał z łodygi
    i pędzi samogon.
     
    drżą na miedzy procenty,
    buzuje wieszczka,
    umorusana w czarnej ziemi
    z kretowiska i marzy,

    by w słońcu
    kuperka nie sparzyć

    Ines

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *