P  O    S  U  S  Z  Y

 

dogasają

coraz cichsze

płomyki deszczu

 

rośliny

trzymają się za ręce

w korowodzie

 

ich zielony śmiech

słyszy tylko Bóg

i ten wiersz

 

– – – – – – – – – – – – – – – –

sierpień 2013


Komentarze

Jedna odpowiedź do „Po suszy”

  1. Dzisiaj słychać ten zielony śmiech i głęboki oddech przyrody…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *