P R Z E D G W I A Z D A

 

ucałowałem zaledwie

brzeg twojego cienia

a przemieniłem się w słowa

co z niesmakiem patrzą

na moją codzienną krzątaninę

 

ucałowałem zaledwie

skraj twojego cienia

a przemieniłem się

w pragnienia studnię

 

mogę sobie

wesoło-smutno

ponieistnieć

 

ucałowałem

skraj twojego cienia

przedłąkę

przedmyśl

 

przedniebo

– – – – – – – – – – – – – – –

kwiecień 2013

 


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *