P S Y C H I A T R Y K
mądrzejsze od ciebie i ode mnie
jest współ-ciepło
naszych rąk
mądrzejsze od Diogenesa
i jego niezrównanej latarni
mądrzejsze
od przebiegłej
i onieśmielonej swą urodą
wiewiórki
lecz wyczucie twojego pulsu
wcale nie jest mądre
uwozi mnie
w kaftanie bezpieczeństwa
do psychiatryka
– – – – – – – – – – — – –
lato 2013
Dodaj komentarz