R O Z Ł Ą K A

 

Kiedy długo

nie widzimy się

okropnie obcałowują cię

moje niespojrzenia

pożałowania godne niezdary

depczą po nogach

gdy zgadzasz się

na tango

” Ta pierwsza niedziela ”

 

Kiedy długo

jesteśmy z dala od siebie

nasz niepokój

udziela się wszystkim

 

dzieci na lekcjach

cały czas wyłażą przez okno

mrówki

zapominają się przeżegnać

nim do pracy ruszą

a samochody dostają szału

 

Kiedy palce naszych dłoni

długo chorują z niesplecenia

przeznaczenie dobrze wie

że znowu coś przeskrobało

i chowa się przed Tatą

w starej drewutni

– – – – – – – – – – – – – – – – – –

tej, która wie

że to o nas


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *