Świat, który poznałem, utkwił mi w gardle.
Rzeczy, ludzie, zwierzęta, doznania.
Krztuszę się.
Pragnienia, oceny, marzenia, miękkie złoto czułości –
utkwiły mi w sercu..
Pulsują… pulsują…
* * * * * * * * * * * * *
Dlaczego bym nie miał porozmawiać z nocą ?
Słyszę jej słowa bardzo wyraźnie.
Mądrze prawi.
Przestrzega przed przepaściami i odmętami dnia.
Tuli.
I powolutku-pocichutku sobie przemija.
Dodaj komentarz