SKRZYDŁA

 

Wiersz musi być uparty.

Jakże dojdzie do ciebie

bez uporu ?

 

Zawziąć się musi, w węzeł splątać

myśli wiotkie, za ciche.

Iść  –  jak legion rzymski.

I jeśli drogi nie ma  –

drogę wybudować.

 

Wiersz musi być stanowczy.

Czy może dojść do ciebie  –  chwiejny ?

 

Uczyć się musi  –  tak jak chirurg długo

Mieć swoją walizeczkę

w niej równo poukładane  błyszczące instrumenty.

 

Wiersz musi być na zawsze.

Cóż by ci było z jętki jednodniówki ?

 

Przywrzeć musi do nocy i do dnia.

Wstań, nędzniku.

Masz u ramion husarskie skrzydła.

Pędź !

 

dedykacja : pamięci  poetki Janiny Chaleckiej


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *