Powstrzymajcie mnie
wypiję źródło ? wypiję wszystkie źródła
i będę krążył jak spragniony pies
trawy soczyste co do jednej zjem ? i w akweduktach wierszy

legnę jak barbarzyńca ? chłepcząc fontanny Rzymu ? nim wytrysną
powstrzymajcie mnie. powstrzymajcie

galerie zjem ? od Prado po Ermitaż
;i oczy moje będą wciąż wrzeszczały z głodu
powstrzymajcie mnie. powstrzymajcie
nuty z wszystkich partytur strząsnę ? jak garść porzeczek

chciwie w gębę pchać ? połknąć ? razem ze świtem ?
z jego wołaniem pasterskim
z burzą ? z chłodem po burzy ? ze słońcem co chłód haftuje
w smaczne kwiaty — to wszystko w jednej porzeczce
w jednym obrazie van Gogha
powstrzymajcie mnie. powstrzymajcie ? nim sprzątnę
wam świat sprzed nosa
kromkię Bożego chleba ? jedyną jaką tu mamy


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *