Ś W I E R G O T Y
– Znalazłem glizdę !
– Nie mówi się ” g l i z d a ” tylko dżdżownica.
_ Ale jedna moja koleżanka – –
– Jedz, jedz, nie marudź.
– Tato, jak pierwszy raz będę miała wyfrunąć z gniazdka
to jak mam te skrzydełka trzymać ?
No – j a k ?
– Wiatr ci powie.
– Że też ci się jeszcze chce…
– Ale… ci ludzie aż przystają !
– Przystają, bo robisz z siebie głupka.
– Co tak kręcisz tym łebkiem ?
– Bo… tato… coś mi nie pasuje z tymi aniołami.
– Co nie pasuje ? Nasz ród wywodzi się od aniołów.
– Jak by tak było – to by mi starsza siostra
nie wyrwała z dzioba najtłustszego robaka.
– – – – – – – – – – – – – –
czerwiec 2013
Dodaj komentarz