UŁASKAWIENIE
Wezwał mnie arcyksiążę.
– Postanowiłem cię ułaskawić.
– Nie rób mi tego, panie.
Przez tyle lat pisałem pożegnalny list.
Teraz – co ?
Mam pisać – że żyję ?
UŁASKAWIENIE
Wezwał mnie arcyksiążę.
– Postanowiłem cię ułaskawić.
– Nie rób mi tego, panie.
Przez tyle lat pisałem pożegnalny list.
Teraz – co ?
Mam pisać – że żyję ?
życie jest ważniejsze niż list i opinie bliźnich
lecz czasem faktycznie zdaje się na chwile
że odwrotnie
🙂
fajnie to uchwyciłeś
swoją droga w dr House był taki odcinek dokładnie
że pacjent któremu lekarze uprzedzili ze umrze
sprzedał majątek i już nie pamiętam co zanim zrobił ale jakoś się nim cieszył i celebrował
a potem gdy cudem udało się go uratować (miedzy innymi dzięki genialności dr Housa) i okazało się ze będzie żył – wytoczył im proces
bo nie miała za co żyć
czy jakoś tak ..
🙂
wytoczył
Dodaj komentarz