umieram   umieram

bez miłości

 

miłość umiera   umiera

beze mnie

 

 

 

głos  ukochanego

 

mam serce

po co mi uszy

 

 

 

Anita

czeka na mnie

w stanie Iluzjana

 

nie ma stanu  iluzjana

nie ma anity

 

 

 

NIGDY

TWÓJ

 

rozpacz w Luwrze

Mona Lisa nie żyje

 

 

 

 

każde

w swoją stronę

 

gdzie

swoja strona ?

 

 

 

rzeczowniki

pokłóciły się z przymiotnikami

 

co to będzie!

 

 

 

 

twoje wyznania

z uznaniem przyjmują

stokrotki

 

ja  –  pokrzywa

 

 

 

zgasła miłość

 

czarny świt

 

 

 

pierwsza sprzeczka

 

on nie ON

ona nie ONA

 

 

 

odeszłaś

 

stanęły

słoneczne zegary

 

 

 

huśtawka

wzniosła się wysoko

 

stopklatka

 

 

 

 

nie istniejesz

nie istnieję

 

takich

siebie

wolimy

 

 

 

 

przeskocz furtkę

przeskocz próg

podaj mi ręce

 

w niebie

 

18  II

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *